Szlachcice idą ! – Kolędnicza forma z Żywiecczyzny
Tekst: Robert Garstka Na pograniczu Beskidu Śląskiego i Żywieckiego, do naszych czasów zachował się niezwykle ciekawy, acz nieco tajemniczy zwyczaj
Tekst: Robert Garstka Na pograniczu Beskidu Śląskiego i Żywieckiego, do naszych czasów zachował się niezwykle ciekawy, acz nieco tajemniczy zwyczaj
Śpiewanie wielkanocne (górnołuż. jatšownespiwanje/ dolnołuż. jatšownespěwanje/ niem.Ostersingen), to zwyczaj, wcześniej obecny na rozległych obszarach zarówno Górnych, jak i Dolnych Łużyc, który udało w kilku miejscach rewitalizować. Jeszcze latach 50. wielkanocne śpiewanie było praktykowane wśród ewangelickich i katolickich Serbołużyczan w wielu miejscowościach. Grupy dziewcząt i kobiet kroczyły odświętnie ubrane, w rzędach, przez wioski i pola uprawne i śpiewały pieśni kościelne. Te pieśni miały chronić mieszkańców wsi przed złem, a rolnikom zapewnić dobre zbiory.
Tekst: Katarzyna Kraczoń Trudno dziś wyobrazić sobie Święta Wielkanocne bez pisanek. Wiosenne zdobienie jaj jest współcześnie jedną z najbardziej żywotnych
„Dzieciątko z Janšojc, właśnie wchodzi do naszego pokoju, nic nie mówi, wszystko jest tajemnicze… [1]” Kim jest zagadkowe dzieciątko? Janšojski
Tekst: Justyna Michniuk Serbołużyczanie posiadają interesujące tradycje wielkanocne, z których wiele odnajdziemy w niektórych regionach Polski, inne będą dla nas
„Odpustowe pierniki z Kańczugi” pachniały w Kańczudze gdzieś do połowy lat 80. XX w., jeszcze prawie 10 lat po realizacji filmu o tym tytule, który zrealizowali Krzysztof Chojnacki i Teresa Ambrożewicz w 1977 r. z Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie.