Nie żyje Władysław Pogoda. Do końca nie rozstawał się ze skrzypcami

W środę 20 czerwca zmarł Władysław Pogoda z Kolbuszowej, lasowiacki skrzypek, jedna z największych osobowości polskiego folkloru. Miał 98 lat.

Urodził się 30 lipca 1920 roku w Hucinie. Już jako kilkuletni chłopiec samodzielnie tworzył instrumenty muzyczne i uczył się gry u okolicznych muzykantów. Umiejętność gry na skrzypcach pozwoliła mu przeżyć II wojnę światową, kiedy jako nastolatek został wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec. Po 1945 roku wrócił do Huciny i zaczął grać w różnych zespołach w Kolbuszowej i okolicach.

Dzięki niemu powstała w 1960 r. słynna Kapela Władysława Pogody, koncertująca nie tylko w Polsce, ale też w Europie m.in. Austrii, Bułgarii, Francji.

Sławne były jego słowa wymawiane zawsze do słuchaczy „żeby się nie martwili, bo nawet gdy będzie padał deszcz, to i tak będzie POGODA” .

W 2000 wystąpił jako skrzypek Szymek w filmie fabularnym Niech gra muzyka w reżyserii Andrzeja Baranowskiego.

Pisane przez Władysława Pogodę utwory to lasowiackie melodie z okolic Kolbuszowej: polki, oberki i walczyki. Przez wiele lat współpracował z Miejskim Domem Kultury w Kolbuszowej. Zdobył wiele nagród, m.in. imienia Oskara Kolberga. Doczekał się 5 dzieci, 13 wnucząt, 20 prawnucząt i 2 praprawnuków.

Nagrał również kilka płyt: „Kapela Władysława Pogody” – 1996, „Lasowiacki dom” – 2008, „Kuszenie Władysława” – 2008, „Władek na święta” – 2008, „Z komody Władka Pogody” – płyta Władysława Pogody nagrana wraz z Pawłem Steczkowskim – 2009.

Pogrzeb Władysława Pogody odbędzie się w najbliższy poniedziałek, 25 czerwca, o godzinie 13 w kościele parafialnym w Kosowach.

* Zdjęcie na górze: Władysław Pogoda, fot.  YouTube / kadr z filmu Lasowiaccy muzycy ludowi: Władysław Pogoda, realizacja  MDK Kolbuszowa