Było barwnie, wesoło, folkowo… Za nami już Jubileuszowy 25. Festiwal „Dziecko w Folklorze”, w którym wzięło udział ponad pół tysiąca małych artystów z całej Polski.
To był wyjątkowy festiwal. Tegoroczna edycja w niedzielę 17 czerwca odbyła się po raz 25., a z powodu remontu domu kultury, przeniosła się w gościnne progi hotelu i baranowskiego renesansowego zamku. Przez wiele godzin odbywały się tu pokazy konkursowe. Sala konferencyjna zamieniła się tego dnia w świątynię folkloru: przybrana w kolorowe wstążki, papierowe malwy i barwne ptaki. Warto tu dodać, że wszystkie elementy dekoracji pieczołowicie ręcznie zostały przygotowane przez pracowników MGOK-u. Ponad 30 grup w tej scenerii zaprezentowało swoje konkursowe występy, które oceniane były w 6 kategoriach: soliści śpiewacy, instrumentaliści, kapele, zespoły pieśni i tańca oraz grupy obrzędowe. Wszystkiemu z uwagą przyglądały się członkinie jury: Beata Rompała, Kinga Strycharz-Bogacz i Jolanta Dragan. Towarzyszyła im Barbara Nazarewicz, dyrektor Muzeum Regionalnego w Janowie Lubelskim, która poprowadziła warsztaty i etno-konsultacje dla instruktorów. Z kolei Lasowiaczki Barbara Sroczyńska i Zofia Wydro z brawurą i swadą wcieliły się w role konferansjerek. Pomiędzy występami dzieci mogły samodzielnie wykonać kwietny wianek albo papierowego klepoka.
Po południu na baranowskim rynku rozpoczęło się folkowe muzykowanie na plenerowej scenie. Na festiwalu nie mogło zabraknąć baranowskich rękodzielników. Maria Świerczyńska prezentowała swoje wyroby z wikliny papierowej, obok swoje stoisko miały Warsztaty Terapii Zajęciowej, stowarzyszenie Regio Ars zaprezentowało piękne lasowiackie pamiątki. Z kolei Lasowiaczka Ewa Ziętek uczyła, jak robić przepiękne bibułkowe kwiaty. Swój drewniany warsztat rozłożył także rzeźbiarz Jan Puk i każdy, kto ładnie poprosił, mógł otrzymać od niego drewniane serduszko. Na dziecięcej imprezie nie mogłoby się obyć bez malowania buziek. Pośród licznych kotków i myszek były także nutki i serca lasowiackie. Takie makijaże tworzyła Ola Solarska i Basia Maj-Kacprzak. Odważni mogli także dosiąść konia. Na festiwal z hucułami przyjechali przedstawiciele DPS-u Mokrzyszów, którzy prowadzili zbiórkę charytatywną na działalność ośrodka.
Wspaniałym gościem festiwalu był Józef Broda oraz jego rozmuzykowana Rodzina. W zamkowych komnatach odbyły się warsztaty muzyczne z udziałem kilkudziesięciu osób, a na rynku wyjątkowy koncert. Na scenie pojawiło się kilkunastu artystów, którzy zaprezentowali muzykę korzenną, źródłową oraz niezwykłe instrumentarium. Pan Józef przekonywał, by wsłuchać się w muzykę natury, zwierząt, wiatru, wody i zachęcał, by jej poszukiwać każdego dnia w swoim otoczeniu. Jednocześnie włączał uczestników w zabawy muzyczne i dzielił się opowieściami.
Po występie Rodziny Brodów sceną ponownie zawładnęły Lasowiaczki, które zaprezentowały widowisko obrzędowe, ale także szereg śpiwek lasowiackich oraz gawęd, w tym opowieść o sercu lasowiackim – pomniku, przy którym festiwalowi goście chętnie się fotografowali.
Ogłoszenie wyników odbyło się już późnym wieczorem, ponieważ z powodu bardzo wysokiego poziomu prezentacji konkursowych, jury z wielkim trudem podjęło ostateczną decyzję. Nagrody na głównej scenie wręczali: Burmistrz Marek Mazur, Wicestarosta Krzysztof Pitra, a także Wiceprezes PGE Obrót S.A. Jan Mądrzak i dyrektor MGOK-u Renata Domka. Tradycyjnie zwycięzcy otrzymali statuetki – ręcznie wykonane Ptoki-Klepoki oraz nagrody finansowe. Wśród laureatów znalazła się także przedstawicielka Baranowa Sandomierskiego – Ola Solarska zajęła drugie miejsce w kategorii soliści śpiewacy. Pełną listę laureatów można znaleźć tutaj.
Warto dodać, że oprócz oficjalnych nagród przyznanych decyzją jury, każdy zespół wyjechał z pamiątką z Baranowa Sandomierskiego. Specjalnie z okazji jubileuszowej edycji Warsztaty Terapii Zajęciowej wykonały uroczy obrazek z motywem serca lasowiackiego i klepokiem.
Z okazji Jubileuszu przyznano także Klepoki Specjalne. Otrzymała go Alina Szymczyk, była dyrektor MGOK-u, pomysłodawczyni festiwalu i jego wieloletnia organizatorka. Kolejną statuetkę odebrała Jolanta Dragan, przewodnicząca pracom jury festiwalu od wielu edycji, wspomagająca organizatorów radą i dobrym słowem. Trzeciego Klepoka otrzymał zespół, który najczęściej przyjeżdżał na festiwal, czyli Lubatowianie z Gminnego Ośrodka Kultury w Iwoniczu Zdroju. Pamiątkową nagrodę otrzymał także przyjaciel baranowskiej kultury pan Jan Puk, który od wielu lat przyjeżdża na festiwal oraz Jarmark Ludzi z Pasją ze swoimi zabawkami.
Burmistrz Marek Mazur z kolei ufundował sympatyczną pluszową nagrodę dla najmłodszego uczestnika festiwalu. Laureatką okazała się tym razem 5-letnia dziewczynka z Zespołu Regionalnego „Mała Helenka” z Chełmca. Artystka jednak o tej porze już smacznie spała po ciężkim dniu, więc nagrodę odebrała pani Instruktorka.
Specjalną nagrodę ufundowała także dyrektor MGOK-u Renata Domka. Rzeźba anioła z sercem lasowiackim podarowana została Lasowiaczkom z podziękowaniem za pracę nad przygotowaniem kolejnych edycji festiwalu oraz uświetnianie jego oprawy artystycznej. Zofia Wydro, która odebrała nagrodę w imieniu zespołu podkreśliła, że to także symboliczne podziękowanie dla zmarłej w zeszłym roku babci Hani.
Krzysztof Pitra Wicestarosta Tarnobrzeski złożył na ręce dyrektor MGOK-u pamiątkowy grawerton z okazji Jubileuszu. Gratulacje i podziękowania przekazał także burmistrz Marek Mazur. List gratulacyjny oraz pamiątkową statuetkę przesłała dyrektor Domu Kultury w Zwoleniu Natalia Anna Wieczerzyńska, a kosz upominkowy organizatorzy otrzymali od pani Zenobii Wełny i zespołu „Iskierki” z Brzeszcz.
Festiwal odbył się przy dofinansowaniu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Partnerem konkursu była spółka PGE Obrót S.A. Wydarzenie odbyło się we współpracy ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Baranowa Sandomierskiego „Arkadia”, a także przy wsparciu Starostwa Powiatowego oraz Miasta i Gminy Baranów Sandomierski.
Renata Domka / Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Baranowie Sandomierskim