Tekst: dr Katarzyna Smyk
Choinka, czyli drzewko iglaste, tradycyjnie przybierane na czas świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku, trafiła na ziemie Polski zaledwie przed dwustu laty. Jest więc zwyczajem młodym, lecz – co ciekawe dla badacza kultury – powszechnym dziś na całym obszarze Polski i wśród wszystkich warstw społecznych. Na przykładzie dziejów tego zwyczaju można śledzić mechanizmy ewolucji polskiej kultury ludowej i narodowej, podlegającej wpływom sąsiednich nacji, grup wyznaniowych i społecznych. Na przykładzie zaś symboliki choinki można badać efekt twórczego zderzenia ideologii chrześcijańskiej z archaicznym – mitycznym i magicznym – systemem symbolicznym. Celem artykułu jest nakreślenie sposobu, w te dwie wizje świata współcześnie nakładają się i uzupełniają w zwyczaju wigilijnej jodełki.
Na podstawie literatury przedmiotu oraz analizy zebranego materiału terenowego ustalono, że choinkę można zaliczyć do kategorii znaków symbolicznych o złożonym sensie, wieloaspektowej motywacji i różnorodnych funkcjach. Proponuję zarazem uznać ją za rodzaj makroznaku, czyli jednostkę złożoną, spójną semantycznie i integralną strukturalnie, składającą się z elementów, które są hierarchicznie niżej zorganizowanymi znakami o równie skomplikowanych sensach. W przypadku choinki elementami tymi są drzewko i ozdoby. Taki układ rekonstrukcji językowo-kulturowego obrazu choinki odzwierciedla najogólniej rozumianą strukturę drzewka bożonarodzeniowego.
W wyniku kategoryzacji tradycyjnych ozdób choinkowych, polegającej na poszukiwaniu podobieństw w zakresie funkcji przypisywanych im przez współczesnych Polaków, zyskujemy ogólny zarys semantyki choinki. Semantyka ta jest wieloskładnikowa, a budują ją – oprócz idei zielonego, iglastego drzewa, symbolizującego życie, zdrowie i siły witalne [1] – następujące komponenty znaczeniowe:
- światło, konkretyzowane przez takie ozdoby, jak świeczki, światełka elektryczne oraz inne w formie gwiazd, księżyców i sopli; [2]
- semantyka sferyczności, konkretyzowanej przez światy, pajączki, kuliste ozdoby z bibuły, bombki, łańcuchy oraz dzwonki;
- komponent zoomorficzny, związany ze znaczeniem symbolicznym ozdób przypominających ptaki (w tym ptaki domowe), zwierzęta domowe, rybki jak też ze znaków względem nich metonimicznych, to jest ozdób wykonanych np. ze skorupek jajek, z piór, w formie piór itp.;
- komponent roślinny i floromorficzny, którego semantykę niosą owoce oraz ozdoby o formie owoców, grzybków, kwiatów i szyszek;
- semantyka pożywienia, a szczególnie chleba, kiełbasy, ciastek oraz cukierków zawieszanych na choinkę;
- komponent antropomorficzny, konkretyzowany przez sensy symboliczne ozdób takich, jak: anioły i aniołki, anielskie włosy, lalki i baletnice, kawalerowie i panny, różnego rodzaju pajace, bałwanki, mikołaje oraz serca.
Podstawę materiałową prezentowanej analizy stanowią prace etnografów, etnologów, językoznawców i historyków kultury ze szczególnym uwzględnieniem interpretatorów kultury ludowej Lubelszczyzny. Do źródeł włączono także materiał zebrany przez autorkę w formie wywiadu kwestionariuszowego, przeprowadzonego z mieszkańcami 65 wsi województwa lubelskiego w czasie od grudnia 1999 do czerwca 2006 [3].
Pochodzenie i dzieje zwyczaju
Zwyczaj ustawiania w domu w okresie świąt Bożego Narodzenia ubranego drzewka przejęliśmy bezpośrednio od Niemców w okresie zaborów w latach 1795-1807 [4]. Na ziemiach polskich pierwsze choinki ubierane były w domach ewangelickiego mieszczaństwa pochodzenia niemieckiego. Początkowo zwyczaj ten przyjął się w polskim środowisku mieszczańskim i w bogatych dworach, w których choinka stanowiła powszechną dekorację wnętrza już w połowie XIX w. na Pomorzu, Warmii, Mazurach i Śląsku [5]. Na wsiach tego terenu choinka uchodziła za rozpowszechnioną stosunkowo wcześnie – na przełomie XIX i XX w [6]. W miastach Polski centralnej, wschodniej i południowej choinka była często ubierana dopiero na początku XX w. Na wieś tego regionu trafiła po 1914 r., a rozpowszechniła się dopiero po drugiej wojnie światowej.
Należy pamiętać, że polską choinkę poprzedził od dawna praktykowany na Słowiańszczyźnie zwyczaj dekorowania domów w okresie świąt zielonymi gałęziami [7]. Wówczas mocowano u pułapu izby gałęzie drzew iglastych, przystrajane owocami i tradycyjnymi ozdobami oraz ubierane wierzchołki drzew lub małe drzewka, zawieszane czubem do dołu lub (rzadziej) do góry [8]. Stroik taki występował na Podhalu, Śląsku Cieszyńskim, Pogórzu, Ziemi Sądeckiej, Krakowskiej, w okolicach Rzeszowa i Jarosławia, Sandomierza i Lublina. Nosił nazwy; podłaźnik, połaźnik, podłaźniczka, jutka, wiecha oraz – stosowane później także do choinki – sad, sadek, rajskie lub boże drzewko [9]. W podlubelskiej wiosce Motycz ostatnie podłaźniczki ubierano około 1935 roku [Motycz 2001 CM].
Autor fundamentalnej pracy na temat tego zwyczaju – Tadeusz Seweryn – pisze, że ludność wiejska przywiązywała do podłaźnika ogromne znaczenie, ponieważ chronił dom i jego mieszkańców od złych mocy i uroków. Jego forma i nazwa nie odgrywała większej roli. Spełniać musiał tylko jeden warunek – pochodzenie z drzewa iglastego. Biorąc pod uwagę wspólne nazwy podłaźnika i choinki, wykorzystanie w obu przypadkach drzew iglastych lub ich części, można wnioskować, że funkcja i symbolika polskiej choinki będzie kontynuacją idei podłaźnika.
Doniosłe znaczenie dla odczytania symboliki choinki mają pająki i światy – dawne ozdoby polskiej izby w czasie świąt Bożego Narodzenia. Pająk to przestrzenna konstrukcja, podobna do kościelnych i dworskich świeczników, wykonana ze słomy, bibuły, nici, fasoli, wydmuszek jaj, szczeciny spojonej woskiem [Maruszewiec 1999 ZK, HM, Sadurki 2001 JK]. Światami nazywano wyplatane ze słomy lub wykonane z opłatków kule, krążki lub gwiazdki. Mieszkaniec Motycza tak opisuje światy: Tam była za wierzchołek uczepiona ta podłaźniczka i były z opłatka takie krążki wycinane i przyczepiane. To znaczyło, że światy, że tak jakby wszechświat oznaczało, że Pan Bóg stworzył ten świat [Motycz 2001 CM]. Pająki i światy były więc zarówno samodzielnymi ozdobami izby w czasie Godów, jak i ozdobami podłaźniczek, a następnie stojących jodełek. Choinka jest więc przykładem zwyczaju wypierającego i jednocześnie wchłaniającego wcześniejsze sposoby przyozdabiania izby na Boże Narodzenie.
Stwierdzenie to dotyczy tak historii choinki na polskim gruncie, jak i jej dziejów na zachodzie Europy. Niemiecki malarz Lucas Cranach Starszy przedstawił choinkę na jednym z obrazów już w 1509 r. Zapewne w tym czasie powstała legenda o tym, że pierwszy ubrał choinkę dla swojej rodziny Marcin Luter (1483-1546). Najstarsza pisana wzmianka o ubieraniu choinki na Boże Narodzenie pochodzi natomiast z alzackich kronik z 1600 roku. Zwyczaj ten upowszechnił się u Niemców dopiero w XVIII w [10]. W Europie i Ameryce Północnej stał się bardziej znany po ślubie brytyjskiej królowej Wiktorii z niemieckim księciem Albertem Sachsen-Coburg-Gotha (1840 r.), gdy „nastał okres mody na rzeczy niemieckie” [11].
Przed pojawieniem się stojącego drzewka wigilijnego we Francji, Szwajcarii i Anglii w okresie Bożego Narodzenia wieszano pod sufitem małe drzewko iglaste, ozdobione owocami i kolorowym papierem, w Niemczech zaś małe ustrojone drzewka ustawiano w obejściach. Źródłem tego zwyczaju jest – jak wskazuje W. Klinger – starogrecka eiresiona, czyli gałązka laurowa lub oliwna, strojona w białe i czerwone wstęgi, owoce, pieczywo oraz naczynka z miodem i oliwą; to dożynkowe drzewko wnoszone podczas noworocznego święta Parupriów do domów i świątyń; to jedna z form zaklinania urodzaju i rozsiewania błogosławieństwa [12]. Badając więc sens symbolu świątecznej jodełki należy mieć na uwadze historię zwyczaju strojenia izby w czasie przesilenia zimowego w zielone gałązki jeszcze w czasach przedchrześcijańskich [13].
Chrześcijańska symbolika choinki
Współcześnie w Polsce choinka stała się przede wszystkim symbolem świąt Bożego Narodzenia i jednym z pierwszoplanowych rekwizytów tych świąt, często wyłącznie o funkcji estetycznej. Dokumentują ten fakt nazwy choinki: wigilijne drzewko, drzewko bożonarodzeniowe [14] oraz ludowa nazwa świąt Bożego Narodzenia – choinka [15], jak również przekazy mieszkańców Lubelszczyzny, według których choinka oznacza święta [Wola Chomejowa 2002 GW, podkreśla święto Dokudów 2002 HB], sprawia, że święto czuć [Nielisz 2002 WW], gdyż święta Bożego Narodzenia łączą się z tradycją choinki [Ostrówek 2003 JS], zaś choinka to także pamiątka na Boże Narodzenie [Wojsławice 2002 ZS].
Dobitnie podkreśla to autorytatywne stwierdzenie: nie było choinki, nie było świąt [Dokudów 2002 WŻ, Drelów 2002 JM, Jeziorzany 2002 WP, Momoty Dolne 2002 BJ, Ostrówek 2003 JS, Puszno Godowskie 2002 MK, Rzeczyca Księża 2001 NN, Stary Majdan 2001 BP, Wólka Polinowska 2001 LN, Zamch 2002 SG]. Obecność choinki wpływa też na jakość świąt: z choinką są prawdziwe święta [Górka Lubartowska 2003 ZM], zaś bez choinki – ubogie święta [Blinów 2001 JJ]. W świadomości nosicieli kultury tradycyjnej również na poziomie znaków ikonicznych, takich jak kartki bożonarodzeniowe i różnego typu reklamy w postaci druków, filmów i instalacji, choinka funkcjonuje jako wyróżnik świąt Bożego Narodzenia analogicznie na przykład do jajka i kurczątka – dla świąt Wielkiej Nocy [Wojsławice 2002 ZS]. Związek choinki z bożonarodzeniową reklamą podkreśla przekaz gwarowy: Ja to myśle, że reklamuju już, że so święta, i żeby już kupywali tam [Sielec 2002 JD].[16]
Choinka jest także symbolem prawdziwego Drzewa Życia [17] – symbolem Chrystusa oraz jego narodzenia. Do takiego wniosku upoważnia ludowa motywacja ozdabiania choinki gwiazdami. Na choince zawieszane są bowiem liczne gwiazdy, jednakże najważniejsza pozostaje ta umieszczana na szczycie – tradycyjnym miejscu jej mocowania [18], nazywanym honorowym [Brzeźnica Bychawska 2002 ZS]. Ludowa interpretacja znaczenia tej ozdoby jest jednoznaczna i ma najsilniejsze fundamenty chrześcijańskie. Została ona uznana za symbol Gwiazdy Betlejemskiej – i tak jest nazywana [Sadurki 2001 JK, Worgule 2001 MS, Talczyn 2001 SK, Bronice 2001 BG] – która prowadziła pastuszków i Trzech Króli do stajenki, gdzie narodził się Jezus [Tuszów 2001 GZ, Dzierzkowice 2001 MK, Wólka Polinowska 2001 LN, Rzeczyca Ziemiańska 2001 TW, Bronice 2001 BG, Blinów 2001 JJ] [19].
Gwiazda jest więc znakiem Narodzenia Chrystusa [Maruszewiec 1999 ZK, HM, Talczyn 2001 EM] [20]. Równie jednoznaczna jest funkcja gwiazdy zdobiącej czub choinki: tak jakby było błogosławieństwo dla tego domu, bo gwiazda świeci, bo Pan Jezus się urodził [Kocudza 1999 AM] [21]. Zarazem zrytualizowane zapalanie światła choinkowego (świeczek i współcześnie światełek) jest sygnałem narodzin kogoś wyjątkowego – Boga, Zbawiciela, co notują przekazy: się Pan Jezus narodził z gwiazdko, żeby każdy widział [Świeciechów 2001 MC] oraz Tak to sobie wyobrażam, że jak narodził się Pan Jezus, to zapanowała […] jasność, a ta gwiazda oświeciła cały świat, bo Zbawiciel zszedł na Ziemie. I stąd to właśnie powstało [Bronice 2001 BG, podob. Karczmiska 2002 JK, Rzeczyca Ziemiańska 2001 AP, Wyryki Wola 2002 SS, Jakówki 2001 MO, Motycz 2001 CM, Stary Brus 2001 AM], gdyż Chrystus się narodził ji światło było [Stary Majdan 2001 AM, podob. Puszno Godowskie 2002 MK, Stary Majdan 2001 BP]. Na przesłaniu biblijnym (Ewangelia wg Jana 8, 12, Łukasza 2, 32, Księga Micheasza 7, 8) opiera się więc motywacja strojenia choinki świeczkami, które symbolizują Chrystusa – Zbawiciela, Światłość Świata [22].
Choinka jest też wyraźnym znakiem upamiętniającym noc Bożego Narodzenia, czego najwyrazistszym dowodem są legendy ajtiologiczne o powstaniu pierwszej choinki, dające się zaliczyć do legend apokryficznych na temat życia małego Jezusa. Na terenie Lubelszczyzny zanotowano legendy, wedle których pierwowzorem choinki są: drzewa, które rosły przy szopce z małym Chrystusem [Momoty Dolne 2002 BJ], które w cudowny sposób oddały pokłon Jezuskowi [Bronice 2002 BG] [23], które w cudowny sposób doświadczyły światła Gwiazdy Betlejemskiej [24] lub oszronienia [25] w noc narodzenia oraz drzewa, które były przedmiotem ofiarowanym małemu Jezusowi przez Jego Matkę Maryję [Kąkolewnica 2002 FW], pasterzy [Wojsławice 2002 ZS, Drelów 2002 JM, HZ] i zwierzęta, w tym zwłaszcza niedźwiedzia [Olszewnica 2006 TP]. W świetle zebranego materiału choinka jawi się jako tekst kultury, kodujący kompleks cudownych wydarzeń i aurę nocy narodzenia Boga [26].
Wigilijna jodełka pozostaje również w świadomości mieszkańców lubelskich wiosek symbolem Chrystusa-Odkupiciela, co wiąże się ściśle z faktem, że jest uważana za odwzorowanie drzewa rajskiego [27]. Potwierdzają to relacje gwarowe, wedle których choinka wzięła się no pewnie od Adama i Ewy [Bełżec 2002 AG], gdyż to drzewko rajskie [Karczmiska 2002 HP], że to w raju było drzewo dobrego i złego [28]. Argumentacja tego sądu sięga różnych zjawisk kultury, takich, jak przekaz Księgi Rodzaju (2, 9; 3, 22) oraz widowisko kolędowe: Bu ja pamiętam, przyjechało do nas takie przedstawienie, ji chojika była ubrana, i Adama i Ewa tak chudzili koło ty chojinki, ji un jo szukał, ona się schowała. To było początek tego przedstawienia. […] I tam była chojinka [Bełżec 2002 AG]. Opis ten odsyła do obrzędu kolędowania z rajem, widowiska Adam i Ewa oraz dialogu bożonarodzeniowego, czyli kolędowania, którego centralnym rekwizytem jest ustrojone drzewko [29]. Sugeruje to, że w strukturze znaczeniowej współczesnej choinki należy uwzględnić związki semantyczne z drzewami rajskimi – zwłaszcza drzewami poznania oraz życia, których owoce przeistaczają ludzi w bogów [30], wyznaczając los, przeszłość i przyszłość [31] – jak również z motywem grzechu pierworodnego, co znajduje wyraźniejsze uzasadnienie w symbolice choinki i takich jej ozdób, jak na przykład jabłko i łańcuch, ale również w motywacji choinki jako makroznaku. Wśród relacji gwarowych znajdujemy bowiem zapis: Na choinkę należy powiesić […] jabłko to niby z rajskiego ogrodu , gdyż Choinka znaczy to że to w raju było drzewo dobrego i złego. Ludzie zgrzeszyli przez to jabłko […]. Ale to zaczęło się od tego drzewa rajskiego. I teraz jabłka na choince, bo drzewo wiadomości dobrego i złego jabłka miało i przez jabłko zgrzeszyła Ewa: „Ach, ta Ewa narobiła – jak w kolędzie jest – kłopotu nas nabawiła, z wężem sama rozmawiała i jabłuska kosztowała” [Motycz 2001 CM]. Mamy tu wyłożoną chrześcijańską motywację obecności na bożonarodzeniowym drzewku jabłka – zakazanego owocu z drzewa poznania dobra i zła.
W tym kontekście jabłko staje się wyobrażeniem grzechu (Księga Rodzaju 2, 9 i 17) [33], co znalazło odzwierciedlenie w języku łacińskim, gdzie słowo malum oznacza zarówno ‘zło’ jak i ‘jabłko’. Reminiscencją motywacji jabłka jako ozdoby konkretyzującej owoce z drzewa poznania jest ludowe wierzenie, że przed wieczerzo wigilijno zjeść jabłko, to wtedy człowiek zawsze znajdzie wyjście z drogi, […] to zawsze rozwiązanie w każdej potrzebie znajdzie [34]. Motywacje natomiast ubierania choinki łańcuchem – inspirowane kształtem tej ozdoby i sposobem rozmieszczenia jej na drzewku – opierają się na skojarzeniu: Łańcuch to ten wąż, co skusił Ewę w raju [35] i dlatego łańcuch oznacza nasze grzechy [Motycz 2001 CM, Wielkolas 1999 HK]. Logiczną konsekwencją takiej symboliki choinki jest przekonanie, że choinka również symbolizuje Chrystusa-Odkupiciela. Zanotowano bowiem relacje na temat idei ustawiania drzewka w izbie, wedle których ono ma oznaczać […], że skuszone przez węża była Ewa, że to Pan Jezus narodził się, że wszystko to odkupił przez swoje narodzenie i dlatego ta choinka była tak zdobiona i dlatego ona była przynoszona, dlatego. Mnie tak mówili, rudzice, mama zawsze mówiła, że po to, że Pan Jezus nas udkupił, ji po to się przynosiło to drzewko […]. I to wszystko związane jest z chojinko, to jest taka tradycja, że to na pamiątkę tego [Jakówki 2001 MO, podob. Opole 2002 GB], że Ludzie zgrzeszyli przez to jabłko [z rajskiego drzewa], no ale pozostała ta choinka żeby ubierać, bo Chrystus przyszedł i odkupił te winy ludzkie [Motycz 2001 CM].
Funkcje magiczne choinki
Tradycyjne ozdoby choinkowe, fot. Paweł Onochin
Jak pisze P. Bogatyriew, choinka odgrywa rolę przedmiotu „religijnego”, czyli związanego z religią chrześcijańską, ale zwyczaj ten „powstał z ludowych obyczajów, których główna funkcja była bardzo często magiczna” , dlatego bożonarodzeniowa jodełka i jej detale zachowały również te archaiczne funkcje – magiczne, co zostawiło ślad we współczesnych motywacjach ubierania choinki. Pełni ona bowiem funkcje apotropeiczne i zaduszne oraz – nadrzędne i najbardziej prastare względem wymienionych – kreacyjne. Te ostatnie przejawiają się w żywym współcześnie przekonaniu, że kształt choinki, pojawiającej się w mieszkaniu w zimowym czasie przejścia , projektuje jakość życia ludzi, zwłaszcza ich zdrowie i dostatek w nadchodzącym roku, oraz funkcjonowanie kosmosu , którego porządek odnawia się przy udziale człowieka-kreatora bożonarodzeniowej choinki. Choinka ta uczestniczy bowiem w waloryzowanym magicznie czasie sacrum – najpełniej w momencie inauguracji, to jest w chwili rozpoczynania wieczerzy wigilijnej, i posiada następnie znaczeniowe i funkcjonalne kulminacje, sięgające maksimum sakralności w dni świąt Bożego Narodzenia, Nowego Roku, Trzech Króli i Matki Boskiej Gromnicznej oraz w chwilach, gdy kolędnicy składają w jej pobliżu życzenia lub gdy ksiądz udziela błogosławieństwa, święcąc izbę i choinkę podczas wizyty duszpasterskiej.
Funkcje apotropeiczne choinki jako środka odwracającego zło, nieszczęścia i uroki są dziś obce potocznej świadomości Polaków, a udaje się je wyprowadzić z zapisów badaczy kultury. Moc ochronną posiada choinka przede wszystkim dzięki ostrym igłom drzewka. W światopoglądzie typu tradycyjnego bowiem kategoria ostrości związana jest bardzo wyraźnie z właściwościami apotropeicznymi . Właśnie ze względu na cechę iglastości drzewa szpilkowe są od czasów starożytnych w wielu kulturach wykorzystywane jako apotropaion, chroniący ludzi, domy i obejścia przed złymi mocami i symbolizują ochronę i trwałość istnienia . Znalazły one swoje miejsce w izbie szczególnie w czasie przesilenia zimowego, czyli w czasie świętych (szczodrych) wieczorów, zwanych w kulturze zachodniej Rauhnáchte, czyli srogimi wieczorami, kiedy złe duchy podchodzą zbyt blisko ludzkich siedzib i gdy „człowiek otaczając się gałązkami lub drzewkami, dotykając ich, pragnie, aby […] oddaliły od niego złe moce”. Funkcje apotropeiczne choinki dotyczą zatem po pierwsze czasu ustawienia choinki w mieszkaniu. Drugi wymiar apotropeiczności choinki odnosi się natomiast do okresu całego roku a przejawia się w magicznym wykorzystaniu gałązek i igliwia z choinki. Służą one na Lubelszczyźnie do okadzania domu w celu zabezpieczenia przed muchami Stary Majdan 2001 AM oraz jako materiał na miotły (pomietła) do wymiatania sadzy z pieca Blinów I 2002 KK, JM, zwłaszcza pieca chlebowego. Muchy kojarzone są w kulturze judeochrześcijańskiej z szatanem, który prawdopodobnie je stworzył, ale też z Bogiem, który „posługiwał się muchami jako szczególnymi narzędziami kary. […] Wszelkiego rodzaju muchy kojarzono z nieczystością” , zatem oczyszczanie przestrzeni z much jest analogiczne do oczyszczania pieca z sadzy, gdyż piec z kolei w kulturze jest symbolem oczyszczenia duchowego .
Choinka staje się również obrzędowym przedmiotem o funkcji zadusznej, co znajduje odzwierciedlenie głównie w motywacji zdobienia jej świeczkami i jabłkami oraz sytuowania pod nią przedmiotów związanych z magią zaduszną i wegetacyjną. Na pytanie bowiem o znaczenie świeczek na choince uzyskano odpowiedź: No to jest światło. Światło to jest zawsze światło. […] Na grobach, wszędzie to jest to światło […] Niech ci świeci światłość nieustająca – było zawsze powiedziane Maruszewiec 1999 HM, co uzupełnia wierzenie kodowane przez ludową opowieści, że świeca to jest życie każdego człowieka . Świeczka choinkowa, podobnie jak świeca zapalana na mogiłach, również symbolizuje pamięć o zmarłych i kult zmarłych . Taka motywacja nie jest zaskoczeniem, ponieważ Boże Narodzenie pierwotnie było także świętem zaduszkowym. Pozostałością dawnych rytuałów zaduszkowych są zapisy zwyczaju przywoływania przodków na zaduszną co do genezy wieczerzę wigilijną do światła, do chat oraz modlitw za dusze zmarłych członków rodziny przed wieczerzą i w święte wieczory od Bożego Narodzenia do Nowego Roku przy zapalonej świecy . Jeśli założymy, że świeczki symbolizują dusze zmarłych, choinka stanie się podobna do drzewa opisywanego przez K. Moszyńskiego: drzewo […] służy też w Europie jako miejsce, „na” którym przebywają czy wypoczywają dusze zmarłych . Można więc wiązać choinkę z archaicznym obrazem Drzewa Wszechświata, które wyobrażane było z duszami zmarłych wśród gałęzi .
Choinka jest współcześnie również lokalizatorem przedmiotów prymarnie uczestniczących w magii zadusznej i płodnościowej. Zebrano je w jedną grupę, gdyż w tradycyjnej kulturze Słowian zwiększeniu płodności służy kontakt z duszami przodków, którzy w sytuacji otrzymania od ludzi ofiary, odwzajemniają dar w postaci urodzaju. Jak przekonuje I. Domańska-Kubiak, powołując się na słowa J. St. Bystronia i W. Klingera, wymienione „dwa oblicza jednego święta mają swoje logiczne uzasadnienie. Dusze przodków, które powróciły do ziemi, nabrały z tego powodu charakteru chtonicznego, stały się opiekunami rolnictwa i dawcami urodzaju”, dlatego „wegetacyjno-agrarny i jednocześnie zaduszkowy sens świąt Bożego Narodzenia zdaje się nie ulegać wątpliwości” .
Na Lubelszczyźnie zatem pod choinką znajduje się siano Bronice 2002 TL, Łopiennik 2002 JK, Wola Chomejowa 2002 GW, wtórnie motywowane obecnością siana w stajence betlejemskiej . Jednakże pierwotnie siano miało sens zaduszny i było przynoszone do izby z myślą o duszach przodków, które przybędą na wieczerzę, aby miały na czym przysiąść i odpocząć . Dzięki kontaktowi z duszami zmarłych domowników, siano, podobnie jak słoma, nabiera mocy magicznej i staje się przydatne w licznych powszechnych zabiegach wegetacyjno-hodowlanych , podobnie jak w sytuacjach zapewniania płodności ludziom, którzy tarzają się w słomie lub sianie, rozrzuconych w izbie na czas świąt, i wiążą się nimi , by potem leżeć pod choinką Blinów 2001 JJ, Dzierzkowice-Zastawie 2001 BB.
Pod choinką znajdują się również jabłka, orzechy i ciastka Siedliska 2002 AL . Zauważmy, że te rekwizyty wchodzą również w skład ozdób choinkowych, to znaczy – są zawieszane na drzewku i należą do kategorii darów-„prognostyków” modelujących przyszłość . Etnografowie twierdzą, że jabłko choinkowe pierwotnie było pokarmem ofiarowanym duszom zmarłych . Ludowe legendy utrwaliły nawet motyw przemiany dyszy w jabłko . Nie można wykluczyć, że w związku z tym faktem żywe były na początku naszego wieku na Podhalu zakazy zrywania jabłka z podłaźnika pod groźbą chorób . Przy choince ustawiano niegdyś na Lubelszczyźnie króla, to jest snop zboża Blinów I 2001 JM, Jaszczów 2002 CS. Snopy zboża, zdaniem A. Zadrożyńskiej, „wyobrażały zapewne rolniczy dostatek i nadzieję ba dostatnią przyszłość. Ale też w głębszej warstwie znaczeń relacjonowały całą dawną wizję kosmosu, łączącego wszystko – od świata podziemnego po najdalsze krańce niebios, od śmierci po życie. Uschnięta słoma obfitowała bowiem życiodajnym ziarnem i unaoczniała realność zamierania, które staje się zaczątkiem nowego istnienia” .
Wymieniona kategoria przedmiotów daje się zatem sklasyfikować jako dary-ofiary dla dusz przodków i świętych. Jak pisze K. Moszyński, „bóstwo czy święty przybywają po ofiary, znajdują się w jej pobliżu. Stąd wszyscy mający do czynienia z ofiarą wchodzą tym samym w bliższy z nimi kontakt” , zatem choinka, funkcjonując jako przedmiot naznaczający miejsce wymiany darów, staje się centrum przestrzeni świętej, w której mogą komunikować się istoty zamieszkujące świat z istotami z zaświatów. Tym argumentować można rozpowszechnienie się współcześnie zwyczaju układania pod choinką prezentów – darów wymienianych między człowiekiem a człowiekiem, choć nazywanych darami od gwiazdora, św. Mikołaja Dzierzkowice Zastawie 2001 MK, BB lub Dzieciątka Jezus – czyli jednak postaci nie z tego świata .
Głębsze motywacje ubierania choinki, przedmiotu, który uczestniczy w kreowaniu kosmicznego porządku z perspektywą co najmniej roku, utrwalają zapisy: Jak było dużo takich ozdób, jak jabłka, ciastka, cukierki, orzechy, to znaczyło, że po prostu przez cały rok bedzie sie wiść dobrze temu domowi Okopy 2002 JA. Choinka zatem streszcza i projektuje – wraz z całym kompleksem innych wigilijnych i noworocznych działań – obraz świata, który ma zaistnieć realnie w najbliższym roku. Jak wynika z analizy zebranego materiału, w pierwszej kolejności posiada ona magiczną moc kreacji świata bogatego, co w myśleniu mitycznym osiągano przez zastosowanie magii przez podobieństwo, czyli – ubierając choinkę bogatą Dobryń Duży 2001 NN, Stary Brus 2001 BM, bogatszą Bronice 2002 BG, Drelów 2002 JM, Górka Lubartowska 2003 ZM, Jeziorzany 2002 WP, Wylezin 2004 NK / jak najbogatszą Brzeżnica Bychawska 2002 ZS i jak najsutszą Pałecznica 2002 ZS. W drugiej kolejności, świat kreowany przez bożonarodzeniową choinkę jest światem, na którym panuje radość. Zebrany materiał obfituje bowiem w relacje na temat tego, że choinka to radość Ostrówek 2002 JSt, podob. Bronice 2002 TL, Drelów 2002 JM, Nielisz 2002 WW, Pałecznica 2002 ZS, Puszno Godowskie 2002 MK, Siedliska 2002 AL, Stary Majdan 2001 AM, Wojsławice 2002 ZS, Wola Osowińska 2002 LK i po prostu – drzewko radości Wielkolas 1999 HK. Ten obraz choinki sprowadzającej na świat radość dopełniają przekazy informatorów, którzy święta bądź dom bez choinki określają jako smutne Blinów I 2001 JM, Puszno Godowskie 2002 MK, Drelów 2002 JM.
Kolejne parametry kreowanego przez choinkę świata to szczęście, życie, domowe ciepło, zdrowie i miłość. Słyszymy bowiem od współczesnych Polaków, że choinka miała nam przynosić tyle szczęścia Bronice 2002 BG, gdyż to jest drzewko szczęścia, drzewko szczęścia dla każdego domu Jaszczów 2002 CS, a ma oznaczać, […] ze to będzie na zdrowie oraz miłość po prostu, miłość Wólka Polinowska 2001 MS. Te właściwości odnowionego świata semantycznie wiążą się z pojęciem bogactwa, które pozostanie nadrzędnym parametrem ludzkiego życia kreowanego przez ubieranie choinkę.
W związku z udziałem choinki w boskim sacrum i sprawczej mocy magicznej kreacji nowego początku i kosmicznego ładu, jest ona kwalifikowana przez współczesnych nosicieli kultury polskiej jako przedmiot święty. Najdobitniej potwierdza to silnie utrwalony w kulturze polskiej nakaz palenia drzewka i zniszczonych ozdób choinkowych po rozebraniu choinki. Z motywacji tego zwyczaju wynika, że choinka jest rzeczą świętą Tuszów 2002 AB, podob. Opole 2002 GB, Dobryń Duży 2001 NN, Sielec 2002 JD, ponieważ albo jakby była poświęcona Sielec 2002 FB, Jaszczów 2002 CS przez to, że drzewko to do święta należało Tuszów 2002 AB, albo zostało poświęcone, czyli skropione wodą święconą Wyryki Wola 2002 JB, Zachorów 2001 NN, Dobryń Duży 2001 NN.
Czynność święcenia choinki, obecna wyłącznie w przekazach ze wschodniej Lubelszczyzny, polega szczególnie na zrytualizowanym skrapianiu jej przez gospodarza wodą święconą w wigilię Bożego Narodzenia Dobryń Duży 2002 NN lub dzień Trzech Króli Wyryki Połód 2002 MW, co funkcjonuje również współcześnie wśród prawosławnych mieszkańców terenów nadbużańskich. Poświadcza to przekaz na temat magicznej mocy jabłek z choinki, które miały moc, bo to z chojinki, a jak ojciec zasiadał do stołu, wszystko święcił, święconą wodo Wyryki Połód 2002 MW, podob. Dobryń Duży 2002 NN. Zdecydowanie częściej, na terenie całego kraju, notowana jest informacja o święceniu choinki przez księdza podczas wizyty duszpasterskiej: To świncone jest, no tak, bo jak święci przychodzi do domu ksiądz po kolędzie, przychodzi święci, no to ji chojinkę poświęci Wyryki Wola 2001 JT, podob. Zachorów 2001 NN. Jak pisze P. Bogatyriew, „jest rzeczą naturalną, że duchowny, który w okresie epifanii obchodzi ze święconą wodą domy swojej parafii, poświęca między innymi przedmiotami także choinkę. Po poświęceniu drzewko w oczach chłopów zyskuje jeszcze większą magiczną moc” . Staje się jednocześnie przedmiotem sakralizowanym w znaczeniu ściśle religijnym. Dlatego zatem należało postępować z choinką tak, jak z przedmiotem świętym, co wyrażano za pomocą określeń: uczczona była Blinów 2001 AW, podob. Bronice 2002 BG, trzaby [ją] poszanować Bronice 2002 BG i nie można jej poniewierać Puszno Godowskie 2002 MK, podob. Stary Majdan 2001 BP, Dobryń Duży 2001 NN. Należy ją wreszcie – gdy ulegnie zniszczeniu – spalić, ponieważ w kulturze tradycyjnej utrwalił się nakaz, że to co święte nie może nigdzie sie walać Nielisz 2002 MP, a lepiej spalić, mówio, ogień to jest święty, wszystko przyjmie Sielec 2002 JD.
Oprócz czynności święcenia, której intencją jest potwierdzenie i wzmożenie sakralności choinki w sposób ściśle religijny, inna czynność, jakiej tradycyjnie poddawana jest bożonarodzeniowa choinka, jest implikowana przez zasadniczą funkcję tego świątecznego rekwizytu: uczestnictwo w rekreowaniu mikro- i makrokosmosu: gest zakręcania choinką. Na temat zakręcania choinką wiszącą – działania o charakterze mityczno-wierzeniowym – zebrano w lubelskich wsiach następujące informacje: Ładna, taka z półtora metra, do sufitu przywiązana, ubróciło się, ona się krążała Bełżec 2002 AG, że jak ktoś poruszy choinke, żeby to się w kółeczko kręciło Jaszczów 2002 CS. Chodzi tu o ruch po kole lub rotację dookoła osi choinki. Podobny ruch wykonywały również poprzedniki choinki – światy z opłatka, co autorka zapisała w Strykowicach Górnych w powiecie białobrzeskim: wieszało jich się przy belce się wieszało kilka takich, pod wpływem otwierania drzwi, to one się tak fajnie kręciły. Poruszenie choinki zatem w pierwszej kolejności należy widzieć jako wyprowadzenie jej z bezruchu. Dlatego zanotowano przekaz, wedle którego bombka choinkowa musiała się huśtać, nie mogła leżeć na niższej gałązce w bezruchu Pałecznica 2002 ZS, a dokładniej, ozdoby wieszanao na długich sznureczkach! Że jak ktoś poruszy choinką, żeby to się w kółeczko kręciło Jaszczów 2002 CS. W kulturze tradycyjnej bezruch oznacza nastanie śmierci w danym czasie i przestrzeni, dlatego na przykład po śmierci domownika, analogicznie – w Wielki Piątek po śmierci Chrystusa, ale też w zimowym czasie przejścia, gdy zamiera przyroda i stary czas, obowiązywały zakazy pracy z narzędziami wykonującymi ruch obrotowy . Zatem choinka obracająca się to choinka żywa: działająca, funkcjonalna, czyli w pełni uczestnicząca w tworzeniu nowego kosmicznego porządku. Poruszona choinka zostaje pobudzona gestem człowieka, naśladującego gest Demiurga – do kolistego ruchu, który dzięki magii przez podobieństwo ma „poruszyć” właśnie stający się świat, wywołać pęd kosmiczny, który daje początek stworzeniu.
Kreacyjne funkcje choinki dają się analizować również na poziomie semantyki tradycyjnych ozdób choinkowych, choćby takich jak jabłka i łańcuch. Tak więc nosiciele kultury ludowej podają kilka powodów obecności owoców na choince. Motywacja nawiązująca do najstarszych zabiegów magicznych brzmi następująco: No, owoce, to żeby się rodziły owoce, to się wieszało W wigilię na Boże Narodzenie to wszystko się szykowało, to żeby się rodziło Wielkolas 1999 HK. Jabłka na choince są po to, żeby się rodziły, żeby na jabłonkach były Talczyn 2001 EM. Jabłko wpisuje się zatem w sekwencję wigilijnych zabiegów magii agrarnej, do których należą między innymi ustawianie w mieszkaniu snopa zwanego królem, obsypywanie izby i domowników ziarnem, obwiązywanie drzew w sadzie, opłatek dla zwierząt, figurki zwierząt wśród ozdób choinki . Jeżeli następnie jabłko zawieszane na choince odniesiemy do motywu jabłka w pieśniach ludowych i do owoców wykorzystywanych w obrzędach weselnych, gdzie funkcjonuje jako element rózgi weselnej i korowaja czy obsypka panny młodej podczas oczepin, wtedy zyskuje nową treść. Staje się nie tylko symbolem płodności , ale też wyrazem miłości gotowej „do oddania się drugiemu człowiekowi” , jak w tekście ludowej kolędy noworocznej: A pójde ja, a zerwe ja / to winowe jabłuszko. / A wezme jo, a turne jo / do Kasieńki na łóżko . Związek jabłka z życiem erotycznym człowieka potwierdzają zapisane przez T. Seweryna świąteczne zwyczaje oświadczyn, których puentą jest zerwanie jabłka z podłaźnika. Jeśli dziewczyna sprzyja kawalerowi, wolno mu zerwać jabłko, w przeciwnym razie nie pozwolą mu jabłek ruszać . Natomiast magiczne znaczenie następnej ozdoby choinkowej – łańcucha należy łączyć z materiałem, z którego jest wykonany – słomą. Słoma ma magiczną moc wyzwalania i wzmagania płodności i urodzaju, niezależnie od obrzędu, w którym się pojawia, jak wózki dyngusowe, rózgi weselne, wieńce dożynkowe, bożonarodzeniowe pająki. Obecność wielu słomianych elementów w izbie w czasie świąt Bożego Narodzenia tłumaczy się przywołując wykładnię biblijną: chałupa przybiera postać przybraną w słomę na pamiątkę stajenki, w której się Chrystus w Betlejem narodził . Jednakże tę eksplikację należy uzupełnić następną, podkreślającą bezpośredni związek słomy wigilijnej z magią agrarną: To jest takie, że jakby dar Boży, że to słoma – rosło zboże na tym, […] że to Pan Bóg dał, żeby ludzie żyli z tego, to i ta słoma w izbie w wigilię Kocudza 1999 AM. Można zatem przypuszczać, że łańcuch choinkowy zachowuje magiczną moc słomy wykorzystywanej do obsypywania podłaźnika, umieszczanej w izbie w postaci małych lub dużych snopków, służącej do wiązania się nawzajem lub do obwiązywania drzew owocowych. Naśladuje on obfitość przez kolor przypominający złoto, znaczną liczbę słomianych elementów i znaczną długość. Choinka zatem przystrojona owocami, słomianym łańcuchem i innymi słomianymi ozdobami sprowadza do domu, pola i zagrody dostatek, bogactwo, płodność, urodzaj i szczęście.
Podsumowanie
Przedstawiona powyżej krótka analiza symboliki wigilijnego drzewka pozwala widzieć współczesną choinkę jako przykład chrystianizacji prastarego zwyczaju. W tradycyjnym kodzie symbolicznym od wieków współistnieją dwie wizje świata: biblijna i przedchrześcijańska, których treści stapiają się w zwyczaju bożonarodzeniowej jodełki. W myśl ludowej pobożności choinka interpretowana jest zarówno jako obraz rajskich drzew poznania i życia, jako pamiątka nocy narodzenia Chrystusa, a także jako figura nowonarodzonego Chrystusa oraz Chrystusa-Odkupiciela. Zarazem jest konkretyzacją pankulturowej idei Drzewa Życia, gdyż przez funkcje kreacyjne, zaduszne i apotropeiczne uczestniczy w odnawianiu, podtrzymywaniu i zabezpieczaniu życia, wszelkiej płodności – ludzi i świata przyrody – oraz sił witanych w całym kosmosie. Jednocześnie w kulturze współczesnej choinka jest atrybutem uświetniającym atmosferę zimowych świąt, pełniąc dziś często funkcje wyłącznie marketingowe i estetyczne. Dlatego magiczno-mityczny wymiar funkcji choinki należy dziś do słabiej uświadamianych. Generalnie jednak współczesna choinka sytuuje się w kręgu przedmiotów wyjątkowych i pozytywnie waloryzowanych, mających kontakt ze sferą sacrum a zarazem przynależących do świata ludzi, którzy moc choinki mogą spotęgować przez święcenie jej i obracanie, czyniąc to wyłącznie w celu zapewnienia i wzmożenia funkcjonalności choinki – prototypowo świętej i bogatej – i przez to przysparzającej człowiekowi i odnawianemu przezeń kosmosowi boskiej świętości.
Przypisy:
[1] M. Eliade, Traktat o historii religii, Łódź 1972, s. 273; J. Węcławik, Zwyczaje, obrzędy i wierzenia w powiecie Skierbieszów, [w:] Z zagadnień etnograficznych i religioznawczych, pod red H, Zimonia, Lublin 1986, s. 204; D. i Z. Benedyktowiczowie, Dom w tradycji ludowej, Wrocław 1992, s. 79; D. Forstner, Świat symboliki chrześcijańskiej, Warszawa 1990, s. 210. Patrz też: K. Smyk, Językowo kulturowy obraz drzewka jako składnika choinki, Język polski. Współczesność. Historia, VI, pod red. W. Książek-Bryłowej i M. Nowak, Lublin 2007, s. 209-228.
[2] K. Smyk-Płoska, Choinka jako znak światła, [w:] Folklor w badaniach współczesnych, red. L. Podziewska, A. Osińska, A. Mianecki, Wyd. UMK, Toruń 2005, s. 219-232.
[3] Skróty materiałów terenowych zamieszczono w toku wywodu. Ich rozwiązanie znajduje się pod prezentowanym tekstem.
[4] T. Seweryn, Podłaźniki, Kraków 1932, s. 9; Ł. Gołębiowski, Lud polski, jego zwyczaje, zabobony, Warszawa 1830, s. 318.
[5] T. Smolińska, Rodzimość śląskiego folkloru – oswojone źródła niemieckie, [w:] Regionalizm – folklor – wychowanie. Oświata i kultura na Podbeskidziu, t. I, praca zbiorowa pod red. D. Czubali i G. Grzybka, Bielsko-Biała 2004, s. 65-85.
[6] J. S. Bystroń, Dzieje obyczajów w dawnej Polsce. Wiek XVI-XVIII, T. II, Warszawa 1976, s. 33-34; J. Pośpiech, Zwyczaje i obrzędy doroczne na Śląsku, Opole 1987, s. 74; A. Szyfer, Zwyczaje, obrzędy i wierzenia Mazurów i Warmiaków, Olsztyn 1975, s. 20; J. S. Bystroń, Etnografia Polski, Warszawa 1947, s. 173; J. Dydowiczowa, Zwyczaje i obrzędy doroczne, [w:] Kultura ludowa Wielkopolski, pod red. J. Burszty, t. 3., Poznań 1967, s. 28-29; W. Gaj-Piotrowski, Kultura społeczna ludu z okolic Rozwadowa, Wrocław 1967, s. 24-25; J. Adamowski, Wigilia polska na obszarze północno-zachodniej Lubelszczyzny, „Twórczość Ludowa” 1996 nr 4, s. 21.
[7] K. Moszyński, Kultura ludowa Słowian, T. II, cz. I., Warszawa 1967, s. 743; L. i J. Adamowscy, Zwyczaje, obrzędy i wierzenia okresu Bożego Narodzenia z południowego Podlasia, „Twórczość Ludowa” 1995 nr 4, s. 2; J. Petera, Obrzędy i zwyczaje ludowe w okresie Bożego Narodzenia, [w:] Kolędowanie na Lubelszczyźnie, pod red. J. Bartmińskiego i C. Hernasa, „Literatura Ludowa” ogólnego zbioru rocznik 25 za rok 1981, Wrocław 1986, s. 18; Maruszewiec 1999 ZK, HM; Białobrzegi 2001 IG.
[8] K. Moszyński, op. cit., cz. II, Warszawa 1968, s. 185; J. Klimaszewska, Doroczne obrzędy ludowe,[w:] Etnografia Polski. Przemiany kultury ludowej, T. II pod red. M. Biernackiej. M. Frankowskiej, W. Paprockiej, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź – Zakład Narodowy im. Ossolińskich – PAN 1981, s. 135; S. Witkoś, Bajdy i Moderówka, Poznań 1977, s. 138; J., op. cit., s. 28-29; J. Węcławik, op. cit., s. 203; Wielkolas 1999 HK; Motycz 2001 CM.
[9] T. Seweryn, op. cit., s. 5; J. Adamowski, Kolędy okupacyjne, [w:] Kolędowanie na Lubelszczyźnie, op. cit., s. 323; D. i Z. Benedyktowiczowie, op. cit., s. 68; J. i R. Tomiccy, Drzewo życia. Ludowa wizja świata i człowieka, Warszawa 1975, s. 77-78.
[10] A. Brückner, Słownik etymologiczny języka polskiego, Warszawa 1970, s. 181.
[11] W. Kopaliński, Słownik mitów i tradycji kultury, Warszawa 1985, s. 154.
[12] W. Klinger, Doroczne święta ludowe, a tradycje grecko-rzymskie, Kraków 1931, s. 100; T. Seweryn, op. cit., s. 9-10; Mała encyklopedia kultury świata antycznego, T. I, PWN, Warszawa 1958, s. 279.
[13] D. Forstner, op. cit., s. 152.
[14] J. Treder, Frazeologia kaszubska, Wejherowo 1989, s. 25.
[15] Słownik gwar polskich, pod red. J. Reichana, T. IV, z. 1(10), Kraków 1996, hasło choinka 8.
[16] Por. K. Smyk-Płoska, Przestrzeń naznaczona choinkami, „Twórczość Ludowa” 2005 nr 1-4, s. 43-49.
[17] D. Forstner, op. cit., s. 152, 211; J. Bartmiński, „Bóg się szerzy” Przykład chrystianizacji noworocznej kolędy ludowej [w:] Biblia a literatura, pod red. S. Sawickiego i J. Gotfryda, Lublin 1986, s. 493; M. Lurker, Słownik obrazów i symboli biblijnych, Poznań 1989, s. 48-49.
[18] L. i J. Adamowscy, op. cit., s. 2; J. Petera, op. cit., s. 19; Kocudza 1999 AM; Motycz 2001 CM; Sadurki 2001 JK. Powszechne: K. Smyk, Lubelskie opowieści o choince, „Twórczość Ludowa” 2001 nr 1, s. 32 – 33, Motycz, Talczyn; K. Smyk-Płoska, Krysban czyli jołeczka – przekazy o bożonarodzeniowej choince z Koniakowa (pow. Bielsko-Biała) i Podlewkowia (pow. Hajnówka), „Twórczość Ludowa” 2003 nr 1-2, s. 15-17.
[19] T. Seweryn, op. cit., s. 44; J. Adamowski, Wigilia polska…, op. cit., s. 21, Bronice; W. Kopaliński, Słownik symboli, Warszawa 1990, s. 105; D. Forstner, op. cit., s. 103, 317; M. Lurker, op. cit., s. 64-65; Słownik stereotypów i symboli ludowych, pod red. J. Bartmińskiego, T. I, Kosmos, Lublin 1996, s. 231. Por. Ewangelia wg Mateusza 2, 2.
[20] Ten sam sens ma gwiazda, z którą chłopcy obchodzą wieś w obrzędzie kolędniczym. Patrz: O. Kolberg, Dzieła wszystkie, T. 16, Lubelskie, op. cit., s.111; J. Petera, op. cit., s. 41. Niewątpliwie pozytywną konotację bożonarodzeniowej gwiazdy podkreślają ponadto wróżby urodzaju, dokonywane na podstawie ilości gwiazd na niebie w wigilijny wieczór (K. Moszyński, op. cit., cz. 1, s. 391) oraz motyw gwiazdy w poezji ludowej. Por. też motyw sprowadzającej pokój do domu gwiazdy na choince w wierszach ludowych: M. Łesiów, Boże Narodzenie w wierszach lubelskich poetów ludowych, [w:] Kolędowanie na Lubelszczyźnie…, op. cit., s. 264, wiersz S. Buczyńskiego.
[21] T. Seweryn, op. cit., s. 16; J. Węcławik, op. cit., s. 204.
[22] K. Smyk. Lubelskie…, op. cit., s. 32, Motycz; C. Maj, Choinka, [w:] tenże, Utkane z pamięci. Motyckie wspomnienia i opowieści, pod red. J. Adamowskiego, Lublin 2002, s. 54-55; J. Adamowski, Wigilia polska…, op. cit., s. 21, Bronice.
[23] K. Smyk. Lubelskie…, op. cit., s. 32, Motycz.
[24] Ibidem, s. 32, Maruszewiec.
[25] K. Smyk, Bożonarodzeniowa choinka jako tekst kultury (między kodem werbalnym a niewerbalnym), [w:] Czytanie tekstów kultury. Metoda. Badania, Metodyka, pod red. B. Myrdzik i I. Morawskiej, Lublin 2007, s. 93-103.
[26] J. i R. Tomiccy., op. cit., s. 77; J. Węcławik, op. cit., s. 204; T. Seweryn, op. cit., s. 14; D. i Z. Benedyktowiczowie, op. cit., s. 68; J. Adamowski, Zawieprzyckie zwyczaje, obrzędy i wierzenia w przekazach Edwardy Kowalczyk, „Twórczość Ludowa” 1995 nr 1, s. 34.
[27] K. Smyk. Lubelskie…, op. cit., s. 33, Motycz, podob. Chrzanów 2002 SF.
[28] J. Węcławik, Wprowadzenie w historię dialogu bożonarodzeniowego, [w:] Kolędowanie na Lubelszczyźnie…, op. cit., s. 209-210, 228-230; R. Godula, Od Mikołaja do Trzech Króli. O roli daru w obrzędzie, Kraków 1994, s. 61.
[29] M. Eliade, Sacrum – mit – historia, Warszawa 1974, s. 149.
[30] W. Kopaliński, Słownik symboli, op. cit., s. 72.
[31] J. Adamowski, Wigilia polska…, op. cit., s.21, Bronice.
[32] W. Kopaliński, Słownik symboli, op. cit., s. 73, W. Kopaliński, Słownik mitów…, op. cit., s. 413; J. Bartmiński, „Bóg się szerzy”…, op. cit., s. 492.
[33] J. Adamowski, Wigilia polska…, op. cit., s.24, Wólka Kątna.
[34] Ibidem, s. 21, Bronice.
[35] P. Bogatyriew, Choinka we wschodniej Słowacji, [w:] tegoż, Semiotyka kultury ludowej, Wstęp, wybór i oprac. M. R. Mayenowa, Warszawa 1979, s. 160, tłum. M. R. Mayenowa.
[36] R. Godula, op. cit.
[37] T. Seweryn, op. cit., s. 38; D. Forstner, op. cit., s. 210; J. S. Bystroń., Etnografia Polski, op. cit., s. 171- 172; B. Walęciuk-Dejneka, Projekcja nowego ładu w obrzędowości bożonarodzeniowej, „Literatura Ludowa 1999 nr 3, s. 27-28.
[38] K. Moszyński, op. cit., cz. 1, s. 306-310; I. Domańska-Kubiak, Wegetacyjny sens kolędowania, „Polska Sztuka Ludowa” XXXIII, 1979, nr 1, s. 27; por. np. H. Biedermann, Leksykon symboli, Warszawa 2001, 257; J. E. Cirlot, Słownik Symboli, przekład Ireneusz Kania, Kraków 2001, 403, 296, D. Forstner, op. cit., s. 254, 214.
[39] Np. Leksykon symboli, oprac. M. Oesterreicher-Mollwo, przełożył J. Prokopiuk, Warszawa 1992 (niem. Verlag Herder Freiburg im Breisgau 1978), s. 33, 44; K. Moszyński, op. cit., cz. 1, s. 307; D. Forstner, op. cit., s. 214, W. Kopaliński, słownik symboli, op. cit., s. 73; T. Seweryn, op. cit., s. 12; J. i R. Tomiccy, op. cit., s. 76-77; J. Petera, op. cit., s. 19; Eliade M., Traktat o historii religii, przeł. J. Wierusz Kowalski, Warszawa 2000, s. 273.
[40] D. Forstner, op. cit., s. 152; por. Leksykon symboli, op. cit., s. 33, K. Moszyński, op. cit., cz. 1, s. 241, 264, 476; J. Petera, op. cit., s. 19.
[41] S. Kobielus, Bestiarium chrześcijańskie. Zwierzęta w symbolice i interpretacji. Starożytność i średniowiecze, Warszawa 2002, s. 216-217.
[42]Por. J. Nowak, Adwent i Boże Narodzenie w regionie tomaszowski. Studium religijności ludowej, Lublin 2003, s. 350, legenda etiologiczna.
[43] H. Biedermann, op. cit., s. 275; J. E. Cirlot, op. cit., s. 310; Tresider J., Słownik symboli, Warszawa 2001, s. 161.
[44] F. Boryta, Baśnie – wspomnienia – opowieści, zebrał J. Adamowski, Lublin 1996, s. 31.
[45] W. Kopaliński, Słownik symboli…, op. cit., s. 417; Tegoż, Słownik mitów…, op. cit., s. 1156.
[46] K. Moszyński, op. cit., cz. 1, s. 369, 554; cz. 2, s. 288; A. Zadrożyńska, Powtarzać czas początku, Warszawa 1985, s. 61-61, 57-58, J. S. Bystroń, Etnografia…, op. cit., s. 172; O. Kolberg, Dzieła wszystkie, t. 33, Chełmskie, cz. 1, Wrocław 1964, s. 113.
[47] D. i Z. Benedyktowiczowie, op. cit., s. 53.
[48] J. Petera, op. cit., s. 34-35.
[49] K. Moszyński, op. cit., cz. I, s. 519.
[50] W. Kopaliński, Słownik symboli, op. cit., s. 72.
[51] I. Domańska-Kubiak, op. cit., s. 17.
[52] powszechne, np. O. Kolberg, op. cit., t. 16, s. 101-102; J. Petera, op. cit., 24; Łopiennik 2002 DB.
[53] A. Zadrożyńska, Świętowania polskie. Przewodnik po tradycji, Warszawa 2002, s. 49-50.
[54] I. Domańska-Kubiak, op. cit., s. 18-19; m.in. Kocudza 1999 AM, T. Seweryn, op. cit., s. 40-41,38, 58, 170; O. Kolberg, op. cit., t. 16, s. 104; Tegoż, t. 33, s. 113; A. Zadrożyńska, Powtarzać…, op. cit., s. 55.
[55] m.in. J. Adamowski, Wigilia polska…, op. cit., s. 23; J. Petera, op. cit., s. 33; por. K. Moszyński, op. cit., cz. 1, s. 319; I. Domańska-Kubiak, op. cit., s. 19; podob. siedzenie na słomie: Kocudza 1999 AM.
[56] J. Nowak, op. cit., s. 133.
[57] P. Caraman, Obrzęd kolędowania u Słowian i Rumunów, Kraków 1933, s. 361-362.
[58] T. Seweryn, op. cit., s. 16.
[59] F. Boryta, op. cit., s. 19.
[60] T. Seweryn, op. cit., s. 14.
[61] A. Zadrożyńska, Świętowania…, op. cit., s. 49.
[62] K. Moszyński, op. cit., cz. 1, s. 257.
[63] Por. A. Zadrożyńska, Światy, zaświaty. O tradycji świętowań w Polsce, Warszawa 2000, s. 62.
[64] K. Smyk, Lubelskie opowieści…, op. cit., s. 33, Talczyn.
[65] P. Bogatyriew, Choinka we wschodniej Słowacji, [w:] tegoż, Semiotyka kultury ludowej, Wstęp, wybór i oprac. M. R. Mayenowa, Warszawa 1979, s. 160, 158.
[66] R. Godula, op. cit., s. 29; J. S. Wasilewski, Symbolika ruchu obrotowego i rytualnej inwersji, „Etnografia Polska” t. 22, z. 1, 1978, s. 82-83.
[67] Uogólniając, koło jest obrazowym przedstawieniem pełni (D. Forstner, op. cit., s. 57), symbolem słońca (H. Biedermann, op. cit., s. 151), porządku kosmicznego (ibidem, s. 152) i kosmicznego pędu (J. Tresider, op. cit., s. 87). Człowiek – demiurgiem: por. D. Forstner, op. cit., s. 22.
[68] D. i Z. Benedyktowiczowie, op. cit., s. 73; J. Klimaszewska, op. cit., s. 130; J. Adamowski, Wigilia polska…, op. cit., s. 19.
[69] M. Lurker, op. cit., s. 164; D. Forstner, op. cit., s. 166.
[70] J. Bartmiński, Kolęda i jej gatunkowe odmiany, [w:] Kolędowanie na Lubelszczyźnie, op. cit., s. 79-80; B. Sychta, Słownik gwar kaszubskich na tle kultury ludowej, T. VII, Wrocław 1976, s. 104; J. Pocek, Poezje, oprac. A. Aleksandrowicz, Warszawa 1981, s. 403.
[71] J. Adamowski, Z polskich pieśni ludowych, „Akcent” 1986 nr 4, s. 99.
[72] T. Seweryn, op. cit., s. 15.
[73] I. Domańska-Kubiak, op. cit., s. 18-19.
[74] T. Seweryn, op. cit., s. 23; O. Kolbeg, op. cit., t. 16, s. 101-102.
Skróty materiałów terenowych z terenu województwa lubelskiego
Podano: miejsce zamieszkania informatora z kwalifikacją administracyjną; datę wykonania nagrania; imię, nazwisko i datę urodzenia informatora.
Bełżec – gm. Bełżec, pow. Tomaszów Lubelski; 2002; Aniela Gmoch, 1919.
Blinów – gm. Szastarka, pow. Kraśnik; 2001; Janina Jachura, 1932; Aleksandra Widz, 1939.
Blinów I – gm. Szastarka, pow. Kraśnik; 2001; Maria Kosidło, 1941; Kazimiera Kosidło, 1942.
Bronice – gm. Nałęczów, pow. Puławy; 2002; Barbara Głos, 1936; Teresa Ląkocy, 1948.
Brzeźnica Bychawska – gm. Niedźwiada, pow. Lubartów; 2002; Zbigniew Smyk, 1943.
Dobryń Duży – gm. Zalesie, pow. Biała Podlaska; 2001, Nina Nikołajuk, 1925.
Dokudów – gm. Biała Podlaska, pow. Biała Podlaska; 2002; Halina Bandzerewicz, 1942; Waleria Żuk, 1927.
Drelów – gm. Drelów, pow. Biała Podlaska; 2002; Halina Zieniuk, 1933; Janina Makaryk, 1936.
Dzierzkowice-Zastawie – gm. Dzierzkowice, pow. Kraśnik; 2001; Maria Krakowiak, 1947; Barbara Baj, 1944.
Górka Lubartowska – gm. Niedźwiada, pow. Lubartów; 2003; Zofia Matyjaszczyk, 1932.
Jakówki – gm. Janów Podlaski, pow. Biała Podlaska; 2001, Maria Ochnik, 1942.
Jaszczów – gm. Milejów, pow. Łęczna; 2002; Czesława Szczepańska, 1939.
Jeziorzany – gm. Kock, pow. Lubartów; 2002; Wacława Parzyszek, 1936.
Karczmiska – gm. Karczmiska, pow. Opole Lubelskie; 2002, Jadwiga Karaś, 1936; Helena Pieńkoś, 1940.
Kąkolewnica – gm. Kąkolewnica, pow. Radzyń Podlaski; 2002; Feliksa Wierzbicka, 1925.
Kocudza – gm. Kocudza, pow. Janów Lubelski; 1999; Anna Myszak, 1949.
Łopiennik – gm. Łopiennik, pow. Łopiennik; 2002; Józefa Kister, 1928.
Maruszewiec – gm. Borki, pow. Radzyń Podlaski; 1999; Helena Marzec, 1933; Zofia Kozioł, 1931.
Momoty Dolne – gm. Janów Lubelski, pow. Janów Lubelski; 2002; Bronisława Jargiło, 1928.
Motycz – gm. Konopnica, pow. Lublin; 2001, Czesław Maj, 191923
Nielisz – gm. Nielisz, pow. Zamość; 2002; Władysława Walczak, 1931; Marianna Proch, 1935.
Okopy – gm. Dorohusk, pow. Chełm; 2002; Józefa Albiniak, 1928.
Olszewnica – gm. Borki, pow. Radzyń Podlaski; 2006; Teresą Pająk, 1929.
Opole – gm. Podedwórze, pow. Parczew; 2002; Gabriela Bilkiewicz, 1956, ur. k. Kraśnika.
Ostrówek – gm. Ostrówek, pow. Lubartów; 2003; Jadwiga Skubisz, 1945; Jadwiga Strojek, 1931.
Pałecznica – gm. Niedźwiada, pow. Lubartów; 2002; Zofia Smyk, 1947.
Puszno Godowskie – gm. Opole Lubelskie, pow. Opole Lubelskie; 2002; Marianna Kołosińska, 1940.
Rzeczyca Księża – gm. Trzydnik, pow. Kraśnik; 2001; NN, kobieta, 1936.
Rzeczyca Ziemiańska – gm. Trzydnik, pow. Kraśnik; 2001; Anna Puzio, 1926, Teresa Wasilewska, 1935.
Sadurki – gm. Nałęczów, pow. Puławy; 2001; Janina Kordas, 1938.
Siedliska – gm. Fajsławice, pow. Krasnystaw; 2002; Alfreda Lipa, 1947.
Sielec – gm. Leśniowice, pow. Chełm; 2002; J. Dąbrowska, 1941; Franciszka Wydychaj, 1939.
Stary Brus – gm. Stary Brus, pow. Włodawa; 2001; Anna Martyniuk. 1938; Bernardyna Mietiułka, 1937.
Stary Majdan – gm. Hańsk, pow. Włodawa; 2001; Bronisława Polak, 1935.
Świeciechów – gm. Annopol, pow. Kraśnik; 2001; Maria Cyran, 1944.
Talczyn – gm. Kock, pow. Lubartów; 2001; Stanisława Kożuch, 1932; Eleonora Mroczek, 1910.
Tuszów – gm. Jabłonna, pow. Lublin; 2002; Krystyna Klimek, 1940; Genowefa Zając, 1937; Aleksandra Boguta, ur. 1931.
Wielkolas – gm. Abramów, pow. Lubartów; 1999; Helena Kołodziej, 1936.
Wojsławice – gm. Wojsławice; pow. Chełm; 2002; Zofia Sulikowska, 1937.
Wola Chomejowa – gm. Borki, pow. Radzyń Podlaski; 2002; Genowefa Więckowska, 1927.
Wola Osowińska – gm. Borki, pow. Radzyń Podlaski; 2002; Leokadia Kożuch, 1929.
Worgule – gm. Leśna Podlaska, pow. Biała Podlaska; 2001; Mirosława Sawtyruk, 1958.
Wólka Polinowska – gm. Konstantynów, pow. Biała Podlaska; 2001; Leokadia Nitychoruk, 1922; Maria Strojek, 1938.
Wylezin – gm. Kłoczew, pow. Ryki; 2004; Natalia Kowalczyk, 1929.
Wyryki Połód – gm. Wyryki, pow. Włodawa; 2001; Marianna Wegiera, ur. 1923.
Wyryki Wola – gm. Wyryki, pow. Włodawa; 2001; Janina Buzka, 1928; Józefa Torbicz, 1939; Stefania Stepaniuk, 1930.
Zachorów – gm. Piszczac, pow. Biała Podlaska; 2001; NN, kobieta, 1927.
Zamch – gm. Obsza, pow. Biłgoraj; 2002; Stanisława Gierczyk, 1929.