O tym, że stare pieśni są wciąż żywe i można przy nich spędzić miło czas przekonali się uczestnicy konkursu „Szansa na Oskara”, który odbył się w minioną niedzielę w Lublinie. Młodzi śpiewacy z całej Polski spotkali się by zaprezentować pieśni z repertuaru lubelskich śpiewaków.
Była to trzecia odsłona tegorocznego konkursu na najlepsze i najciekawsze wykonanie pieśni tradycyjnych. Po edycji mazowieckiej i podlaskiej przyszedł czas na pieśni lubelskie. Tym razem uczestnicy Szansy na Oskara mieli za zadanie zaśpiewać pieśni z repertuaru uznanych i wybitnych śpiewaków: Janiny Chmiel z Wólki Ratajskiej, Zespołu „Jarzębina” z Kocudzy i Stanisława Fijałkowskiego z Chrzanowa.
– „Jest to konkurs śpiewaczy, w którym śpiewa się utwory różnych wiejskich wykonawców. W tym roku dzięki otrzymanej dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego udało się zorganizować trzy edycje w trzech różnych miejscach. Na Podlasiu były podlaskie pieśni a na Mazowszu pieśni z Mazowsza Leśnego no i tutaj w Lublinie pieśni lubelskie. W poprzednich dwóch latach konkurs odbywał się tylko na Podlasiu” – mówi Julita Charytoniuk ze Stowarzyszenia Dziedzictwo Podlasia, organizatorka konkursu.
Ideą konkursu jest wspólne śpiewanie i spotykanie się. Uczestnicy poznają pieśni podczas warsztatów bezpośrednio od konkretnych śpiewaków lub mogą nauczyć się ich z internetu.
Jak podkreślają pomysłodawcy wydarzenia „organizując Szansę na Oskara chodzi nam też o taką formę zabawy. Nie jest to poważny przegląd np. w Kazimierzu, ani jakiś konkurs w którym wygrywa się nagrody pieniężne”. – „Największą moim zdaniem nagrodą jest możliwość zaśpiewania ze śpiewaczką przed publicznością” – dodaje Julita Charytoniuk.

Janina Oleszek z uczestniczką konkursu Martyną, fot. K. Butryn
Do „rywalizacji” konkursowej zgłosiło się kilkanaście osób m.in. z Warszawy, Białegostoku, Bydgoszczy oraz Lublina. Mimo iż, wszyscy na co dzień wykonują różne profesje i są mieszkańcami dużych miast, w sposób szczególny cenią pieśni i muzykę tradycyjną. – „Ja w tym odnajduję prostotę i spokój i tym ładuję swoje baterie” – mówi Tomasz Łazewski, jeden z uczestników konkursu. – „Każdy może śpiewać. Tą niemoc dzisiejszą w gardle przemogłem dzięki melodiom, które są ciepłe, proste i docierają do mnie. Dają mi dużo energii”.

Janina Chmiel i Janina Oleszek, fot. K. Butryn

Tomasz Łazewski, fot. K. Butryn
Miłośników dawnych melodii ocenia jury składające się ze śpiewaków od których pochodzi repertuar. W lubelskim konkursie jednym z jurorów była Janina Chmiel z Wólki Ratajskiej, wybitna śpiewaczka pochodząca z rodziny o bogatych tradycjach muzycznych. – „Jestem mile zaskoczona. To atmosfera, uczennice. Dla mnie to jest satysfakcja, że chcą śpiewać takie pieśni, że mogliśmy się spotkać. Dzisiaj jak posłuchałam tych moich pieśni uczennic to mi się wydaje, że zaśpiewały lepiej niż ja wykonanie było bardzo dobre. I z tego się cieszę”. Ponadto w komisji konkursowej zasiedli Janina Oleszek – śpiewaczka z zespołu Jarzębina oraz Remigiusz Hanaj i Ewa Grochowska.

Jury konkursu, fot. K. Butryn
Na zakończenie do tańca zagrała Kapela Braci Dziobaków i Orkiestra Jarmarku Jagiellońskiego.
Jak dowiedzieliśmy się w rozmowie z organizatorami, w przyszłym roku planowana jest kolejna edycja. Organizatorzy mają nadzieję, iż konkurs będzie się rozwijał obejmując kolejne regiony o bogatych tradycjach śpiewaczych, a grono wielbicieli dawnych pieśni będzie stale się rozrastać.
Konkurs odbył się 13 listopada br. w Wojewódzkim Ośrodku Kultury w Lublinie. Konkurs prowadziła Anna Jakowska. Organizatorem jest Stowarzyszenie Dziedzictwo Podlasia.
KulturaLudowa.pl sprawowała patronat medialny nad wydarzeniem.

Anna Jakowska, fot. K. Butryn

Uczestnicy lubelskiej edycji konkursu, fot. K. Butryn
Posłuchaj relacji
/ Krzysztof Butryn /