Wydawało się, że żyje ponad Czasem i będzie taka sama jak zawsze. Przez ostatnie cztery dekady swojego życia powszechnie podziwiana i przecząca obiegowym wyobrażeniom o przemijaniu odeszła 5 lipca 2024 roku.
Michalinę Mrozik z Przejęsławia uważa się za legendę polskiego folkloru. Jej artystyczna kariera rozpoczęła się w 1985 roku od zdobycia najwyższej nagrody – Baszty Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym. W skali kraju był to ewenement, kiedy śpiewaczka z Dolnego Śląska – regionu pomawianego o brak tradycji wśród napływowej po wojnie ludności – uzyskała tak wysoką ocenę jury złożonego z najwybitniejszych znawców folkloru muzycznego. W Jej wykonaniu zabrzmiała pieśń Tam po lasem, pod podolskim…, znana z zapisków kolbergowskich, którą Polacy śpiewali niegdyś w obozie króla Jana III Sobieskiego podczas odsieczy wiedeńskiej.
Artystka urodziła się w Chorwacji w rodzinie polskich emigrantów przybyłych pod koniec XIX wieku z wioski Kolonia Śląska na Wołyniu. Sztuki śpiewu uczył Ją Ojciec Władysław Kida kołysząc jako dziecko na kolanach. Z tego czasu pamiętała tęskne opowieści o opuszczonej kiedyś Polsce i pieśni, które śpiewali bliscy. Wkrótce Rodzina z dwanaściorgiem dzieci przeniosła się do Nowego Martyńca – polskiej wioski w Bośni. Miała czternaście lat, gdy postanowiono powrócić do Polski. Mimo migracji i związanych z nią utrudzeń, w dużym stopniu dzięki sile tradycji przez dziesięciolecia emigracji zachowano silne poczucie grupowej wspólnoty.
Talent Michaliny Mrozik objawiony na kazimierskim festiwalu, przez ponad cztery następne dekady zachwycał świadków Jej występów podczas regionalnych konkursów tradycji i powrotów na kazimierską scenę. W 2013 roku Jury festiwalu ponownie przyznało Jej najwyższą nagrodę – Basztę, co stanowiło ewenement w historii tego konkursu. Swą pieśnią porwała wówczas nie tylko członków komisji, ale i festiwalową publiczność wykonaniem dawnej ballady o nieszczęśliwie zakochanej dziewczynie. Dokonała niezliczonych nagrań dla II Programu Polskiego Radia, TVP 1 i rozgłośni regionalnych. Wybrane Jej pieśni opublikowano w dwupłytowym albumie serii Muzyka Źródeł zatytułowanym Dolny Śląsk w 2008 roku.
W 2017 roku Artystka uhonorowana została prestiżową Nagrodą im. Oskara Kolberga, którą wręczono Jej na Zamku Królewskim w Warszawie. Po uroczystym koncercie nastąpiły jeszcze nagrania dla TVP Kultura, potem godzinna audycja w II Programie Polskiego Radia i udział w finałowym koncercie laureatów w ogrodach zamkowych. Wszędzie wzbudzała podziw żelazną kondycją, olimpijskim spokojem i gotowością do podjęcia kolejnych wyzwań. Niezapomniany był jej uśmiech na każdym etapie działania. Ze swoimi mistrzowskimi wykonaniami pieśni ludowych została zaproszona do udziału w 54. Międzynarodowym Festiwalu Wratislavia Cantans. Jako śpiewaczka 89-letnia była prawdopodobnie najstarszą wykonawczynią na scenie Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu. Za udział w cyklu koncertów Pieśni z lasów i pól otrzymała burzliwe owacje publiczności i wysokie oceny ze strony profesjonalnych krytyków muzycznych.
Wielokrotnie występowała w Muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze – podczas wernisaży wystaw poświęconych tradycjom i Nocy Muzeów zachwycając publiczność charyzmą, osobistym wdziękiem, subtelnością wyśpiewywanych fraz i unikatowym repertuarem dawnych pieśni. Cieszyła się powszechnym szacunkiem i uznaniem każdego, kto raz choćby usłyszał Jej śpiew. Niewątpliwie stała się legendą rodzimego folkloru, a pieśni – symbolicznym świadectwem części polskich losów rozpiętych pomiędzy kresowym Wołyniem, bałkańskimi drogami i dolnośląską współczesnością.
Tekst: Henryk Dumin
* Zdjęcie główne: Michalina Mrozik, fot. Henryk Dumin