Przywołówki dyngusowe w Szymborzu – 185 lat tradycji

W Niedzielę Wielkanocną „kawalerowie Szymborscy” po raz sto osiemdziesiąty piąty zorganizowali przywołówki dyngusowe. Ten stary kujawski obyczaj niespotykany już współcześnie nigdzie poza Szymborzem w 2016 r. został wpisany na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. O tej wyjątkowej tradycji opowiadają nam Tomasz Rolirad – kawaler, prezes Klubu Kawalerów oraz Paweł Małachowski.

Potrzeba tam na nią (…)
Atlantyk wody i dwie grace,
niech sobie tam wykołacze
ta co obcych kawalerów szanuje,
a Szymborskich chłopców krytykuje.

Słuchaj:

Realizacja: Krzysztof Butryn

* * *

Przywołówki dyngusowe to dwudniowy zwyczaj związany z obchodami Świąt Wielkanocnych bardzo powszechny na Kujawach do czasów II wojny światowej, a w niektórych wsiach spotykany jeszcze do lat 60. XX wieku. Obecnie organizowany w Szymborzu, dawniej wsi, dziś dzielnicy Inowrocławia.

Przywołówki to krótkie teksty odnoszące się do każdej z panien z danej wsi, obecnie już Szymborza i okolic. Każdy wierszyk składał się z takich części jak przedstawienie dziewczyny a także z opisania jej zalet (lub wad), stwierdzenia ile wody zostanie na nią wylane w Poniedziałek Wielkanocny, a także ogłoszenia czy ktoś „za nią stoi” czyli czy jest kawaler, który jest nią zainteresowany. Przywołówka kończy się zawsze słowami: Niech śpi, niech się nie boi, bo za nią…….. stoi. Ten ją wykupił!

Tworzeniem przywołówek zajmują się członkowie Stowarzyszenia Klubu Kawalerów, którego rodowód sięga przełomu 1833 i 1834 roku. Jest to grupa mężczyzn (wg statutu powinno być ich 10, ale jest to liczba zmienna), którzy jak nazwa na to wskazuje muszą być kawalerami, o nienagannej opinii. Kilku z nich bierze udział w tym obrzędzie od ok. dziesięciu lat. Niektórzy członkowie poprzez swoje rodziny związani są z Klubem Kawalerów już od kilku pokoleń

Szymborskie przywołówki mają charakter uroczysty i widowiskowy. Odbywają się na centralnym placu, w Wielką Niedzielę, po wieczornej mszy ofiarowanej za zmarłych członków Klubu. Widzami są nie tylko mieszkańcy Szymborza, ale i przyjezdni z okolicznych miejscowości. Przygotowania rozpoczynają się dwa tygodnie przed świętami, kiedy to w siedzibie Klubu dyżurują jego członkowie i czekają na mężczyzn, którzy przychodzą składać „okup” za swoje dziewczyny. Okupem jest najczęściej skromny datek pieniężny. Informacje, kto kogo wykupił są zapisywane i stanowią podstawę do układania przywołówek. Mają one nie tylko charakter zalotny oraz towarzyski, ale także wychowawczy, przez to, że publicznie pochwalają pozytywne postawy i zachowania oraz piętnują negatywne.

Przywołówki szymborskie różnią się od tych organizowanych niegdyś w innych wsiach tym, że nie są spontanicznie, lecz celowo organizowane i mają ciągłość nie tylko ustnej, ale i pisemnej tradycji, ponieważ teksty są zapisywane w specjalnej księdze i przechowywane przez lata.

W 2004 r. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznał Szymborskiemu Stowarzyszeniu Klubu Kawalerskiego nagrodę honorową i medal im. Oskara Kolberga za zasługi dla kultury ludowej. Natomiast w 2016 r. przywołówki zostały wpisane na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.

Opis: Narodowy Instytut Dziedzictwa / www.niematerialne.nid.pl*

* Zdjęcie na górze: Przywołówki dyngusowe w Szymborzu / www.inowroclaw.pl