„MetaMuzyka” to najnowszy projekt Macieja Filipczuka, muzyka znanego m.in. z Lautari, Transkapela, wieńczący kilkuletnie terminowanie u mistrza gry skrzypcowej Kazimierza Mety we wsi Glina. Artysta zaprosił do współpracy muzyków Jakuba Suchara (perkusja, moog) i Marcina Ciupidro (marimba, moog) z zespołu Robotobibok.
Tytuł płyty „MetaMuzyka”, która wkrótce ma się ukazać ma dwojakie znaczenie. Z jednej strony odnosi się do osoby Kazimierza Mety, a z drugiej oddaje głębszy, ponadczasowy wymiar muzyki wiejskiej.
Muzyczną zapowiedzią są dwa utwory (Mazurek dla Kazia oraz Mazurek od Liciaznej) zamieszczone na profilu grupy na MySpace oraz videoclip – Yotube.
W lutym 2008 roku pan Kazimierz odszedł do lepszego świata, a dla mnie zakończył się pewien ważny etap w życiu.
Postanowiłem podążać dalej tą drogą i nagrać muzykę Kazimierza Mety w taki sposób, by mogła być artefaktem, ale jednocześnie, by nie straciła swego tanecznego pulsu. Zaprosiłem do współpracy artystów, którzy nie mieli wcześniej do czynienia z tradycyjną polską muzyką, Kubę Suchara i Marcina Ciupidro, ludzi otwartych, dla których w muzyce liczy się jakość i energia. Mam nadzieję, że w „MetaMuzyce” odnajdziecie zarówno atmosferę roztańczonej wiejskiej izby, jak i refleksje na temat związku człowieka z przeszłością i przyszłością, jego miejsca w czasie i przestrzeni.
Maciej Filipczuk