W październiku i listopadzie 2017 r. Stowarzyszenie Pracownia Etnograficzna, przeprowadziła dwa projekty uczniowskie związane z twórczym poznawaniem swojej „małej ojczyzny”. W projekt zaangażowani byli uczniowie szkół położonych w dwóch wsiach – Tuszymy (woj. podkarpackie) i Nowego Grodziczna (woj. warmińsko-mazurskie).
Głównym celem działań było zainspirowanie uczniów do odkrywania dziedzictwa i historii najbliższej okolicy oraz wzmocnienie poczucia więzi z miejscem zamieszkania. Efektem projektu były tematyczne wystawy, które uczniowie przygotowali wraz z prowadzącymi projekt etnolożkami i graficzką Aleną Trafimavą.
Projekt był połączeniem działań etnograficznych, graficznych i kuratorskich, a uczniowie wcielali się kolejno w role badaczy własnej kultury, projektantów i kuratorów wystaw. Projekt realizowany był na obszarach wiejskich, ponieważ jako etnografowie czujemy, że pamięć historia i dziedzictwo polskiej wsi jest tematem wciąż w dużej mierze nieobecnym w nauczaniu historii, a także w szerokiej świadomości społecznej.
Wystawa „Szkoła naszych babć i dziadków” (Nowe Grodziczno)
Tak, lubiłem szkołę. Wiadomo, czasami mi się nie chciało chodzić. Ze szkołą kojarzy mi się nauka i zabawa z kolegami. Nigdy nie lubiłem i nie lubię zupy mlecznej.
Dziadek Adam
Wspomnienia seniorów na temat lat szkolnych spisali uczniowie Szkoły Podstawowej w Nowym Grodzicznie, zbierając materiały do wystawy pod tytułem „Szkoła naszych babć i dziadków”. Praca nad wystawą trwała dwa miesiące. Składała się zarówno z warsztatów prowadzonych przez etnografkę oraz graficzkę, jak i z samodzielnej pracy uczniów, którymi opiekowała się nauczycielka Anna Szałkowska. Działania młodzież rozpoczęła od wyboru tematu.
„Mieliśmy tak zwaną burzę mózgów” – mówi Justyna Orlikowska, etnografka pracująca z młodzieżą.
„Uczniowie wymyślali wątki i tematy, które wydają im się ciekawe, dotyczą ich lokalności i chcieliby je zgłębić. W końcu zdecydowaliśmy się na rozwinięcie tematu dawnej szkoły. Uczniowie chcieli dowiedzieć się więcej o tym, jak ich babcie i dziadkowie wspominają swoje dzieciństwo i czasy szkolne. Aby dowiedzieć się tego, przeprowadzili wywiady. Podstawową metodą badawczą etnografii czy etnologii jest rozmowa, czyli właśnie tzw. wywiad. Dałam więc uczniom wskazówki, jak mogą przeprowadzić taką etnograficzną rozmowę, stworzyliśmy listę pytań, zagadnień, które nas ciekawią i każdy z uczniów przeprowadził kilka rozmów. Bardzo miło je wspominają, wiele się też dowiedzieli. Rozmawiali nie tylko ze swoimi babciami i dziadkami, ale też z innymi członkami rodziny, a także z sąsiadami oraz osobami z Domu Pomocy Społecznej w Grodzicznie. Uczniowie wspominają, że było to dla nich ciekawe i wzbogacające doświadczenie.
Po przeprowadzeniu wywiadów, uczniowie przeanalizowali zebrany materiały i wyróżnili główne tematy, które następnie stały się podstawą do opracowania tekstów na plansze. Oprócz przeprowadzenia rozmów, uczniowie szukali starych fotografii, dokumentów i przedmiotów, a także odwiedzili Izbę Regionalną przy Szkole Podstawowej w pobliskim Zajączkowie. Gdy wszystkie materiały były gotowe, młodzież wzięła udział w zajęciach z projektantką, która opowiedziała o tworzeniu ekspozycji oraz razem z uczniami opracowała koncepcję wystawy. Ostatnie dni przed wernisażem były bardzo intensywne: podczas gdy graficzka opracowywała wystawę, w szkole trwały przygotowania do uroczystego wernisażu”.
Finał projektu miał miejsce 29 listopada. W spotkaniu udział wzięło ponad 60 osób. Wśród starszego pokolenia wystawa obudziła wiele wspomnień z czasów szkolnych, młodsze pokolenie mogło natomiast spróbować swoich sił w pisaniu gęsim piórem, usiąść w prawdziwej, starej ławie szkolnej, zrobić zdjęcie pamiątkowe z nietypowymi akcesoriami szkolnymi czy posłuchać bajek i piosenek dla dzieci puszczanych na gramofonie.
Relację i zdjęcia z wernisażu można zobaczyć tutaj.
Wystawa „Mały etnolog tropem wsi i okolic” (Tuszyma)
Jakie pytania można zadać rzece? Jak mówi się po lasowiacku? Co to są proziaki? Jak przeprowadzić wywiad etnograficzny? Na te i inne pytania można znaleźć odpowiedź oglądając wystawę uczniów klasy IVa ze Szkoły Podstawowej im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Tuszymie.
„Praca nad wystawą trwała ponad miesiąc, a nad jej kształtem do samego końca pracowały dzieci wraz z prowadzącą Olgą Płuciennik. Zastanawialiśmy się przede wszystkim nad tym, co jest dla nas najważniejsze w naszej najbliższej okolicy” – mówi Olga Płuciennik, etnografka prowadząca warsztaty. „Komu i czemu można zadawać pytania, by dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Jak się okazało, pytania można zadawać dosłownie wszystkiemu, w tym zdjęciom i…rzece, jak zrobił to jeden z uczniów”.
W czasie 5 dni października klasa licząca 18 uczniów spotykała się codziennie z naszą edukatorką. Efektem tej pogłębionej pracy było stworzenie swoistego laboratorium etnograficznego, podczas którego dzieci miały możliwość poznania metod i narzędzi pracy etnografa. W trakcie zajęć wcieliły się w rolę badaczy lokalnej kultury, poczynając od prób zdefiniowania tego kluczowego dla antropologów pojęcia, na zbieraniu materiałów i tworzeniu opisów etnograficznych kończąc. Zanim jednak do tego doszło, uczniowie dowiedzieli się, w jaki sposób konstruować wywiady i zadawać pytania swoim przyszłym rozmówcom. Umożliwiły im to ćwiczenia warsztatowe wykorzystujące m.in. bogate zbiory fotograficzne Zofii Rydet z „Zapisu socjologicznego”, do których dzieci kierowały pytania czy też przewidziane w formie zabawy wcielanie się role w etnografów i mieszkańców Wyspy Koroginda. Dzieci podchodziły bardzo kreatywnie do każdej z aktywności.
W trakcie zadań padały ciekawe refleksje np. na temat etyki etnograficznych badań. „Bo żeby badać czyjąś kulturę trzeba być ciekawym i ostrożnym, to znaczy trzeba mieć szacunek do tego, z kim się rozmawia” – jak podsumowała pracę etnografa jedna z uczennic.
Uczniowie stworzyli również makietę naszego miejsca, czyli Tuszymy i dyskutowali o tym, jakie przestrzenie są dla nich szczególnie ważne. Przy okazji takich rozmów często okazuje się, że nie są to wcale te najpopularniejsze, wymieniane w przewodnikach czy najbardziej doceniane ze względu na swoje walory historyczne czy przyrodnicze, a miejscem szczególnym, które buduje więź z małą ojczyzną okazuje się być plac zabaw, rzeka czy las, do którego chodzimy z rodzicami na spacery.
Wszystkie te działania pozwoliły uczniom – i nauczycielom – spojrzeć na nowo na to, co najbliższe i wydawałoby się, że najlepiej znane.
Finał projektu odbył się 29 listopada w szkole i zgromadził zarówno uczniów, jak i nauczycieli z całej szkoły. Twórcy wystawy sami ją zaaranżowali, poprowadzili i zadbali o konferansjerkę.
Relację i zdjęcia z wernisażu można zobaczyć tutaj. Zapraszamy również do obejrzenia wystawy:
Projekt „Nasze miejsce. Lokalna historia, pamięć i dziedzictwo w edukacji dzieci i młodzieży” realizowany był przez Stowarzyszenie „Pracownia Etnograficzna” im. Witolda Dynowskiegow ramach programu Patriotyzm Jutra.
Więcej o projekcie można przeczytać na stronie Stowarzyszenia www.etnograficzna.pl
* Zdjęcie na górze: fot. Stowarzyszenie „Pracownia Etnograficzna”